poniedziałek, 15 lutego 2016

Aloes, a tarczyca. Co to jest choroba Hashimoto? cz.III


Co przyczynia się do niszczenia tarczycy?

  •    niedobór jodu w powietrzu (sól jodowana to nie jest dobre rozwiązanie),
  •    niedobór selenu,
  •    niedobór różnych składników odżywczych w naszej codziennej diecie, czy w dostępnym pożywieniu w ogóle. np. TYROZYNY - aminokwasu zwanego TYROZYNĄ :)
  •    wiek,
  •    wyniszczający tryb życia 24/7.

Tarczyca długo poddawana takim wątpliwym "zabiegom pielęgnacyjnym" staje się jak my sami, zmęczona i szybko przechodzi w niedoczynność i przewlekły stan zapalny. Najpierw
jest przewlekły stan zapalny, którego nie zauważamy. Czasem jest tak, że coś nam przeszkadza przełykać, tak, jakby nam się przełyk zwężył, Czasami jest wyraźna z jednej strony jakby grubsza szyja, ale nie zwracamy na to uwagi. Biegamy, latamy ...

"A co tam grubsza szyja, a co tam przełykanie ...
pewnie jestem nerwowa i coś mi się
nerwowo ścisnęło w gardle."

To jest tarczyca, która przez długie, długie lata  była zaniedbywana. Pamiętajmy nic nie dzieje się z dnia na dzień. Pracujemy na to każdego dnia.

Tarczycę odżywia aminokwas - tyrozyna.
Jeśli go zabraknie to tarczyca zacznie słabnąć. To tak jak z nami.  Jeśli nie będziemy się odżywiać to w końcu staniemy się coraz słabsi i nie będziemy mieli na nic siły. Tak samo jest z naszymi narządami. Jeśli one nie dostaną jeść, a każdy z nich ma swoje potrzeby białkowo - mineralno - witaminowe. Jak trzustka, wątroba, czy właśnie tarczyca "nie dostanie jeść" - składników odżywczych potrzebnych do regeneracji danego narządu, to one najzwyczajniej w świecie padną! Zupełnie jak człowiek, który przed dłuższy czas nie dostawał śniadania, obiadu i kolacji. One padną z głodu. Po prostu zostaną zagłodzone.

Od głodu do stanu zapalnego.
Taka zagłodzona tarczyca, która już daje objawy niedoczynności - objawy stanu zapalnego. tzw. "przewlekłe limfocytarne zapalenie gruczołu tarczowego". Jeśli człowiek nic z tym nie robi i chodzi tak sobie kilka lat, a może i kilkanaście lat to wystarczy jakiś z pozoru nic nie znaczący bodziec - jakaś infekcja, stres, intensywny wysiłek fizyczny i zaczyna się choroba Hashimoto. Co to znaczy? To znaczy, że układ odpornościowy zmęczony stałym przewlekłym stanem zapalnym zaczyna nagle pożerać własną tarczycę. Zaczyna ją pożerać kawałek po kawałku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz