piątek, 10 października 2014

Czytajmy etykiety


Kupując gotowe preparaty z aloesem, zwróćmy uwagę, czy są one sygnowane przez Międzynarodową Radę Naukową ds. Aloesu – IASC, która stoi na straży jakości i zawartości składników w tego typu produktach. – To szczególnie ważne, ponieważ na rynkach całego świata jest mnóstwo artykułów zawierających aloes – twierdzi Janusz Dąbrowski i cytuje jednego z przedstawicieli IASC, który powiedział: „gdyby wszystkie produkty określone przez producentów mianem aloesowych zawierały zalecane minimum 15 proc., okazałoby się, że na całym świecie nie ma aż tyle aloesu”.
Wniosek jest prosty: większość dostępnych preparatów jest zbyt rozwodniona, zbyt przetworzona i zbyt uboga w naturalny miąższ aloesowy, aby działać skutecznie.
Produkty Forever zaś mają wszelkie certyfikaty są z powodzeniem używane w 145 krajach.

Nie ma lepszego "lekarstwa" od aloesu. Oczywiście najlepszy jest miąższ aloesowy aloe vera. Jest jeszcze wiele innych produktów na bazie aloesu firmy FLP, które konserwowane są w naturalny sposób (dlatego może wg niektórych uważane są za zbyt drogie).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz